Kryteria pozacenowe to z jednej strony obowiązek i zasada w aktualnie prowadzonych postępowaniach z drugiej wymagania i wyzwania stojące przed Zamawiającymi. Wykonawcy w pogoni za punktami sa w stanie oferować wiele, niektórzy w ocenie KIO zbyt wiele. Poniższy przykład dotyczy przetargu na opracowanie założeń inicjalnych baz danych infrastruktury informacji przestrzennej dla miasta Namysłów

Jedyne pozacenowe kryterium oceny ofert to deklarowany okres wydłużonej gwarancji. Wykonawca oferowali go na poziomie 24-72 miesiące poza jednym który zaoferował 1200 miesięcy czyli 100 lat.

Zamawiający ofertę tego wykonawcy odrzucił powołując się złożenie oferty jako czyn nieuczciwej konkurencji , uznając że wykonawca jedynie w celu uzyskania przewagi matematycznej w przyjętym kryterium oceny zaoferował nierealną długość okresu gwarancji.

Wykonawca wnosząc odwołanie m.in argumentował wskazując, że :

„Dla Odwołującego, który wraz z poprzednikami prawnymi istnieje już blisko 70 lat, perspektywa 100-letnia wcale nie jest tak odległa, jak by się to na pozór wydawało. Odwołujący zakwestionował zaprezentowaną przez Zamawiającego tezę, jakoby zrzeczenie się ochrony czasowej przed odpowiedzialnością za ewentualne wady stanowi czyn nieuczciwej konkurencji. Wskazał na to, że producenci dóbr luksusowych od lat udzielają gwarancji dożywotniej.”

KIO podzieliło stanowisko Zamawiającego podkreślając, że:

„W ocenie Izby, biorąc pod uwagę przedmiot niniejszego zamówienia, działanie Odwołującego polegające na zaoferowaniu stuletniego okresu gwarancji, ma znamiona czynu nieuczciwej konkurencji, o którym mowa w art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Takie zachowanie wykonawcy nie daje się logicznie wytłumaczyć niczym innym, jak tylko zamiarem sztucznego zawyżenia punktacji, którą Odwołujący spodziewał się uzyskać w kryterium „okres gwarancji”, jednocześnie uniemożliwiając lub znacznie utrudniając uzyskanie zamówienia innym wykonawcom, którzy zdecydowali się udzielić gwarancji na realny i adekwatny do przedmiotu zamówienia okres.

Biorąc pod uwagę rodzaj przedmiotu zamówienia (założenie bazy danych) i tempo zmian zachodzących w wykorzystywaniu tego typu narzędzi, należy przyjąć, że stworzona w wykonaniu przedmiotowego zamówienia baza danych nie będzie wykorzystywana dłużej niż kilka lub kilkanaście lat. Z całą pewności natomiast nie można zakładać, że cykl życia takiej bazy i – co za tym idzie możliwość zgłaszania roszczeń z tytułu gwarancji – może wynosić sto lat.

Można bowiem stwierdzić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że baza danych będąca przedmiotem zamówienia w tak odległej przyszłości nie będzie przez Zamawiającego eksploatowana. Innymi słowy, wykonawca zaoferował udzielenie gwarancji na okres, o którym wiedział, że nie będzie się on wiązał z koniecznością świadczeń na rzecz Zamawiającego. Za tak określonym zobowiązaniem nie stoi odpowiadający jego treści realny obowiązek wykonywania świadczeń na rzecz Zamawiającego.

Nie sposób podzielić stanowiska przedstawionego w odwołaniu, jakoby o realności tak określonego okresu gwarancji miał świadczyć powszechnie znany fakt udzielania dożywotniej gwarancji przez producentów niektórych dóbr luksusowych. Nie ma bowiem żadnej analogii pomiędzy wskazanymi przez Odwołującego dobrami luksusowymi, a bazą danych, której wykonanie jest przedmiotem niniejszego zamówienia”

 

Rada dla przedsiębiorców – należy mieć na uwadze także realia realizacji zamówienia oraz charakter kryterium oceny ofert które ma prowadzić do wyboru oferty  najkorzystniejszej ekonomicznie. Potwierdza to co raz większa ilość orzeczeń KIO w których Izba potwierdza że tego typu jak w sprawie działania przedsiębiorców muszą kończyć się odrzuceniem ofert. Zamawiający zaś mając świadomość tego typu praktyk wykonawców powinni przeciwdziałać im już na etapie konstruowania kryterium oceny ofert limitując przykładowo okresy gwarancji i wskazując że przykładowo oferowanie  jej na poziomie 10 lat i więcej to uzyskanie takiej samej ilości punktów.