Trwające w Sejmie prace nad zmianą m.in. ustawy o COVID i art. 6 tej ustawy na podstawie którego zamawiający nie stosują ustawy Pzp.

Dotychczasowe brzmienie przepisu posługiwało się określeniem niewystępującym w Pzp – przedmiotem wyłączenia były bowiem „towary”

Pzp używa określenia „dostawy” i zgodnie ze słowniczkiem ustawowym określenie to obejmuje

 

dostawy – należy przez to rozumieć nabywanie rzeczy oraz innych dóbr, w szczególności na podstawie umowy sprzedaży, dostawy, najmu, dzierżawy oraz leasingu z opcją lub bez opcji zakupu, które może obejmować dodatkowo rozmieszczenie lub instalację;

 

Zmiana przywraca właściwe brzmienie wyłączeniu

 

 „Art. 6. 1. Do zamówień na usługi lub dostawy niezbędne do przeciwdziałania

COVID-19 nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo

zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843), jeżeli zachodzi wysokie

prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby

lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego.

 

Wydawać by się mogło że zmiana jest kosmetyczna ale tak nie jest, aktualne brzmienie wyłączenia dotyczy tylko „towarów” – w szczególności problem mógł dotyczyć np. oprogramowania – bardzo potrzebnego aktualnie dla pracy zdalnej.

 

Zgodnie z art. 143 Pzp:

 

Art. 143. 1. Na czas nieoznaczony może być zawierana umowa, której przedmiotem są dostawy:

5)           licencji na oprogramowanie komputerowe.