Nowelizacja Pzp z 2016 r. m.in. podniosła do rangi zasad udzielania zamówień obowiązek wyznaczania przez zamawiających odpowiednich terminów składania wniosków lub ofert z jednoczesnym prawem zamawiającego do zobowiązania wykonawców do udziału w wizji lokalnej wzmacniając przejrzystość postępowania (art. 9a Pzp).

Zwrócić należy szczególną uwagę na fakt, że co prawda przepis wskazany należy do kategorii zasad udzielania zamówień ale ponadto legalizuje w procesie udzielania zamówienia publicznego praktykowaną od wielu lat instytucję wizji lokalnej. Do nowelizacji ustawy zidentyfikować można było dwie praktyki Zamawiających:

 

  1. Warunkowanie złożenia oferty udziałem w wizji lokalnej, czasami z obowiązkiem złożenia w tym zakresie w formularzu ofertowym odrębnego oświadczenia (wobec takich praktyk najczęściej stawiano zarzuty naruszenia Pzp – tak przykładowo III SA/Łd 381/17 – wyrok WSA w Łodzi tak również IV SA/Gl 679/16 – Wyrok WSA w Gliwicach) oraz

 

  1. Traktowanie wizji lokalnej jako fakultatywnego dla wykonawców etapu poprzedzającego złożenie oferty (zarzuty kontroli przy takiej formule najczęściej ograniczały się do stwierdzenia że Pzp takiej procedury nie przewiduje)

 

Nowelizacja ustawy we wskazanym przepisie wprowadziła wprost wizję lokalna jako element postępowania, a w dodatku przepis wydaje się być tak skonstruowany że zamawiający ma prawo uzależniać dopuszczenie złożenia oferty przez wykonawcę od faktycznego udziału w wizji lokalnej.

Wątpliwa jest ew. sankcja np. odrzucenia oferty z powodu niezgodności jej treści z treścią SIWZ (art. 89 ust 1 pkt 2 Pzp) a także czy w takim wypadku wystarczającym byłby udział jednego z konsorcjantów w wizji lokalnej czy też przykładowo udział podwykonawcy w wizji lokalnej można uznać za wystarczający.

Z drugiej strony Izba podkreśla, że wizja lokalna nie może stanowić uzasadnienia dla nieprecyzyjnego czy też niepełnego opisu przedmiotu zamówienia, pełni więc rolę akcesoryjną wobec samego opisu, tak przykładowo:

Sygn. akt KIO 1402/17 wyrok  z dnia 26 lipca 2017 r.

Okoliczność, że Odwołujący z ostrożności przeprowadził z własnej inicjatywy wizję lokalną, która nie była wymagana od wykonawców w tym postępowaniu (abstrahując od tego, że zastępowanie przez zamawiających możliwego obiektywnie uszczegółowienia opisu przedmiotu zamówienia nakazaniem wykonawcom przeprowadzenia wizji lokalnej stanowi niedopuszczalne obejście art. 29 ust. 1 pzp), nie oznacza, że ustalony w ten sposób zakres prac może stanowić punkt odniesienia dla oceny, czy cena wskazana w ofercie innego wykonawcy jest adekwatna do zakresu prac, które wynikają z opisu przedmiotu zamówienia dokonanego przez Zamawiającego.

 

Pamiętać należy, że nowelizacja nakłada na zamawiającego obowiązek wyznaczenia dłuższego niż minimalny terminu składania ofert w przypadku przewidzianej wizji lokalnej, zgodnie z art. 9 ust 2 Pzp – terminy te muszą być dłuższe od minimalnych terminów składania ofert określonych w ustawie.

Wyznaczenie konkretnych terminów składania ofert uzależnione jest od specyfiki konkretnego postępowania i winno być dostosowane do każdego z osobna. Z pewnością nie można uznać za spełnienie wymogu ustawy wyznaczenia symbolicznie dłuższego terminu bowiem nie chodzi jedynie o jego mechaniczne wydłużenie ale realne umożliwienie uwzględnienia w składanej ofercie informacji i danych pozyskanych w trakcie wizji.

Dodatkowym zagrożeniem dla przebiegu postępowania może okazać się wyznaczenie w ogłoszeniu i specyfikacji jednego terminu wizji lokalnej podczas gdy wykonawcy mają prawo składać oferty aż do upływu terminu ich składania. W skrajnym przypadku mogłoby to powodować brak możliwości doprowadzenia do złożenia ofert gdyby pojawiali się kolejni chętni do udziału w tej czynności a jednocześnie zamawiający warunkowałby złożenie ich od udziału w wizji.

Wymaga zwrócenia uwagi kwestia dotycząca analogicznej konieczności wydłużania składania ofert w stosunku do terminów minimalnych ustawowych w przypadku gdy zamawiający warunkuje złożenie oferty od konieczności sprawdzenia przez wykonawcę dokumentów niezbędnych do realizacji zamówienia. Wbrew pozorom wymaganie takie jest bardzo powszechne w przypadku postępowań na roboty budowlane gdzie zamawiający oczekują od wykonawcy składania ofertę zapewnienia że składając ją zapoznał się z pełną dokumentacją projektową i nie wnosi do niej uwag czy zastrzeżeń.